25 sie 2012
11 sie 2012
6 sie 2012
Pastelowa sesja zdjęciowa, odsłona pierwsza
Miło mi przedstawić pierwsze efekty sesji zdjęciowej z udziałem filili. Pozowały dwie urocze modelki, i cała gromada przytulanek. Zabawa była cudowna! Filaki są wyprzytulane, wytargane i przeszczęścliwe.
Tu pastelowa odsłona tego co działo się przed obiektywem.
1 sie 2012
Poduszka czy przytulanka?
Ta urocza sowa to nie tylko towarzyszka zabaw, ale i mała podusia.
Sowa ma 25x35cm, jest milutka i mięciutka w sam raz by przytulić do niej zaspany policzek. Dodatkowo by umilić czas maluszkom, sowa ma kolorowe tasiemki, które uspokajają dziecko, wyciszają je i pozwalają spokojnie zasnąć, a ponadto rozwiną zmysł wzroku, dotyku oraz koordynację wzrokowo-ruchową ( no przecież tak trudno złapać metkę w malutką rączkę i przytrzymać ją małymi paluszkami).
W pracowni filili pracowicie, bo już są chętni na podusię/ przytulankę.
A w głowie pełno pomysłów do zrealizowania np. jeszcze większe sowie poduchy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)